Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III K 542/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie z 2017-04-10

Sygn. akt III K 542/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

10 kwietnia 2017 roku

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie III Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Bernard Domaradzki

w obecności protokolanta: Agnieszka Mazurek

po rozpoznaniu na rozprawach w dniach 21 października., 29 listopada 2016 r., 29 grudnia 2016 r., 2 lutego, 3 marca, 31 marca 2017 roku

sprawy przeciwko: A. W., s. A. i H. z d. L.-S., urodzonej (...) w P.,

oskarżonemu o to, że: w dniu 24 września 2014 roku około godz. 10:03 w L. na ul. (...) na wysokości posesji nr (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując pojazdem marki H. o nr rej. (...) na obszarze oznaczonym jako strefa zamieszkania jadąc w kierunku ul. (...) prawym przednim kołem najechał na pieszą – A. K. (1), która poruszała się w tym samym kierunku przy krawędzi jezdni w wyniku czego nieumyślnie spowodował u niej obrażenia ciała w postaci: złamania V kości prawego śródstopia ze skręceniem stawu L., które to obrażenia spowodowały u w/w rozstrój zdrowia i naruszenie czynności narządu ruchu na czas dłuższy od 7 dni w rozumieniu art. 157 § 1 kk, po czym nie wysiadając z pojazdu oddalił się z miejsca zdarzenia, tj. o czyn z art. 177 § 1 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k.

I.  A. W. uznaje za winnego tego, że: w dniu 24 września 2014 roku około godz. 10:00 w L. na ul. (...) na wysokości posesji nr (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując pojazdem marki H. o nr rej. (...) na obszarze oznaczonym jako strefa zamieszkania jadąc w kierunku ul. (...) nie zachował szczególnej ostrożności przy wyprzedzaniu poruszającej się w tym samym kierunku pieszej A. K. (2), która na przedmiotowej ulicy korzystała z pierwszeństwa przed pojazdami mechanicznymi, w ten sposób, iż prawym przednim kołem najechał na stopę pieszej A. K. (2), w następstwie czego nieumyślnie spowodował u niej obrażenia ciała w postaci: złamania V kości prawego śródstopia ze skręceniem stawu L., które to obrażenia spowodowały u w/w rozstrój zdrowia i naruszenie czynności narządu ruchu na czas dłuższy od 7 dni w rozumieniu art. 157 § 1 kk, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia, tj. popełnienia zarzuconego mu czynu wyczerpującego znamiona z art. 177 § 1 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k. i za to na mocy art. 177 § 1 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k. wymierza mu karę roku i 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 pkt 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 lipca 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 k.k. warunkowo zawiesza wykonanie wyżej orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby lat 2 (dwóch);

III.  na podstawie art. 71 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego grzywnę w wymiarze 80 (osiemdziesiąt) stawek dziennych określając wymiar stawki dziennej na kwotę 40 (czterdzieści) złotych

IV.  na podstawie art. 42 § 2 k.k. i 43 § 3 k.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 18 maja 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 k.k orzeka wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 2 (dwóch) lat zobowiązując oskarżonego do zwrotu prawa jazdy zastrzegając, iż orzeczony zakaz nie biegnie do czasu wykonania przedmiotowego obowiązku;

V.  na podstawie art. 46 § 2 k.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 lipca 2015 roku orzeka wobec oskarżonego nawiązkę na rzecz oskarżycielki posiłkowej A. K. (2) w kwocie 3.000 (trzy tysiące) złotych;

VI.  na podstawie art. 627 k.p.k., art. 2 ust. 1 pkt 4 i 3 ust. 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2.652,03 (dwa tysiące sześćset pięćdziesiąt dwa złote trzy grosze) tytułem zwrotu wydatków oraz kwotę 620 (sześćset dwadzieścia) złotych tytułem opłaty.

Sygn. akt III K 542/15

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 24 września 2014 roku w L., w godzinach przedpołudniowych A. W. kierował pojazdem marki H. (...) o nr rej. (...). Pojazd był sprawny technicznie, nie było w nim usterek, które mogłyby mieć wpływ na bezpieczeństwo w ruchu lądowym. A. W. jechał od strony ulicy (...) w L. w kierunku ul. (...) w L.. Około godziny 10:00 A. W. wjechał na ulicę (...) w L., jechał powoli. Jezdnia ta przebiegała prostym odcinkiem po poziomym, płaskim terenie. Nawierzchnia drogi była czysta, gładka i sucha. Była to droga jednokierunkowa, nie miała wyznaczonych pasów ruchu, po obu stronach jezdni znajdował się chodnik o szerokości 0,8 m prawy i 2,2 m lewy. Ulica (...), po której porusza się A. W. był oznaczona znakiem D-40 stojącym na ul. (...) w L. i stanowiła strefę zamieszkania, na której obowiązywało ograniczenie prędkości do 20 km/h. Nawierzchnia jezdni była wykonana z kostki brukowej.

(protokół oględzin pojazdu k. 2-3protokół oględzin miejsca wypadku drogowego k. 8-9, szkic miejsca wypadku drogowego k. 27, notatka urzędowa k. 38)

W tym czasie po jezdni ulicy (...) poruszała się piesza A. K. (2), która zeszła z chodnika na jezdnię, gdyż na chodniku było mało miejsca z uwagi na znajdujących się tam ludzi. A. K. (2) szła prawą stroną jezdni w kierunku ulicy (...). Gdy kobieta znalazła się w okolicy posesji przy ul. (...) w L. nadjechał A. W., który prawym przednim kołem najechał od tyłu na jej stopę. Poszkodowana poczuła silny nacisk na piętę i intensywny ból prawej stopy. Następnie odwróciła się szybko w lewą stronę i zobaczyła za sobą srebrny samochód osobowy. Następnie A. K. (2) przysiadła na schodkach prowadzących do pobliskiego sklepu. A. W. przez uchylone okno w drzwiach krzyknął do pokrzywdzonej, że jezdnia jest dla samochodów a chodnik dla pieszych. Pomimo reakcji osób postronnych A. W. wzywających go do zatrzymania nie zatrzymał pojazdu i oddalił się z miejsca zdarzenia . I. K., świadek zdarzenia, zdążyła zanotować numery rejestracyjne samochodu, którym poruszał się A. W. (protokół oględzin miejsca wypadku drogowego, k. 8-9, protokół oględzin pojazdu k. 2-3, szkic miejsca wypadku drogowego k. 27, zeznania I. K. k. 18v, k. 251v-252, zeznania A. K. (2) k. 23v-24v, k. 51v, k. 251-251v, dokumentacja fotograficzna k. 19-22, częściowo opinia mechanoskopijna k. 60-67 i częściowo ustna opinia uzupełniająca biegłego M. M. k. 262-262, ustna opinia uzupełniająca biegłego K. P. k. 262-263v, ustna opinia uzupełniająca biegłego K. W. k. 292-293v, opinia w sprawie obrażeń doznanych przez A. K. (2) k. 30, k. 46, k. 222-225, pismo oskarżonego k. 37, dowód rzeczowy w postaci buta poddany oględzinom na rozprawie)

W wyniku zdarzenia A. K. (2) doznała obrażeń w postaci złamania V kości prawego śródstopia ze skręceniem stawu L., co spowodowało u niej rozstrój zdrowia i naruszenie czynności narządu ruchu na czas dłuższy od 7 dni. (opinia w sprawie obrażeń doznanych przez A. K. (2) k. 30, k. 46, k. 222-225, dokumentacja medyczna k. 31, k. 41, k. 180-181, , ustna opinia uzupełniająca biegłego K. P. k. 262-263v,ustna opinia uzupełniająca biegłego K. W. k. 292-293v)

Oskarżony A. W. urodził się w dniu (...) w P., zamieszkuje w L.. Ma wyższe wykształcenie, z zawodu jest magistrem inżynierem mechanikiem, aktualnie przebywa na emeryturze, z czego łącznie z dodatkiem kombatanckim osiąga dochód w kwocie 4 800 zł. Jest współwłaścicielem domu w L. oraz samochodu marki H. (...). Jest żonaty i nie posiada nikogo na utrzymaniu. W przeszłości nie był karany sądownie. (oświadczenie złożone na rozprawie k. 260v, dane o karalności k. 42, k. 139, k. 236, k. 289, dane osobopoznawcze k. 100)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wyżej powołane dowody.

Oskarżony A. W. (k. 35-36, k. 250) w toku postępowania przygotowawczego konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Przesłuchany na rozprawie odmówił składania wyjaśnień i podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko. Sąd nie podzielił stanowiska oskarżonego A. W. , w którym konsekwentnie nie przyznawał się do winy w zakresie zarzuconego mu czynu, zaprzeczając tym samym, że ponosi jakąkolwiek odpowiedzialność za przedmiotowy wypadek drogowy. Jego wyjaśnienia w tym zakresie sprzeczne były z wnioskami płynącymi z opinii, jak również z wiarygodnymi zeznaniami I. K. oraz pokrzywdzonej A. K. (2), która w wyniku zdarzenia z dnia 24 września 2014 roku na ul. (...) w L. poniosła dotkliwe obrażenia stopy, potwierdzone dokumentacją medyczną i opinią biegłego lekarza sądowego. Wymienieni świadkowie w swoich zeznaniach opisali działanie oskarżonego polegające na niezachowaniu przez niego szczególnej ostrożności przy wyprzedzaniu pokrzywdzonej poruszającej się pieszo w miejscu, w którym korzystała ona z pierwszeństwa przed pojazdami mechanicznymi. Zeznania te nie pozostawiają również wątpliwości odnośnie faktu, że oskarżony zbiegł z miejsca wypadku. Sąd uznał zatem, że kwestionowanie przez A. W. winy stanowi jedynie wyraz przyjętej przez niego linii obrony mającej doprowadzić go do uniknięcia odpowiedzialności karnej za przypisany mu występek i z tego powodu nie może być uznane za wiarygodne. Jednocześnie idąc za linią obrony należałoby przyjąć, iż A. K. (2) wykorzystała fakt kontaktu, choćby nawet wedle twierdzeń oskarżonego jedynie wzrokowego (k. 37) i poruszania się obok niej pojazdu H. (...), którym kierował oskarżony (co jest faktem bezspornym niekwestionowanym przez nikogo) i umyślnie fałszywie oskarżyła go o spowodowanie obrażeń ciała na skutek ruchu pojazdu, których doznała przypadkowo. Jednocześnie A. K. (2) taki sposób działania musiałaby zaplanować i zrealizować w ciągu ułamka sekund, skoro działo się to na oczach osób postronnych i zostało w sposób urzędowy bezpośrednio potem zanotowane (policji i służby medyczne). Brak jest podstaw, aby przyjąć tego typu wersję zdarzenia za wiarygodną i możliwą w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego.

Sąd w pełni obdarzył wiarą zeznania pokrzywdzonej A. K. (2) (k. 23v-24v, k. 51v, k. 251-251v) uznając je za logiczne, rzeczowe i co do istotnych okoliczności przedmiotowego zdarzenia spójne (wewnętrznie oraz z odniesieniu do pozostałych obdarzonych wiarą dowodów). Świadek opisała okoliczności wypadku z dnia 24 września 2014 roku mającego miejsce na ul. (...) w L.. Wersję przebiegu przedmiotowego zdarzenia przedstawiła w sposób dość szczegółowy, zachowując przy tym zasadniczo stałość relacji i konsekwencję. To, iż pokrzywdzona nie była w stanie w stu procentach swojej wypowiedzi powtórzyć relację zgodnie z zeznaniami na etapie postępowania przygotowawczego nie znaczy, iż relacja ta jest niewiarygodna. Przeciwnie upływ czasu, nagłość zdarzenia czynią uprawnionym brak pewności przy zeznaniach składanych ze znacznego dystansu czasowego i w odpowiedzi na drobiazgowe pytania przeciwnika procesowego. Nieznaczne rozbieżności w zeznaniach pokrzywdzonej, ujawnione podczas przesłuchania na rozprawie nie miały natomiast znaczenia dla ich ogólnej oceny jako wiarygodnych. Świadek przyznała bowiem, że pewnych okoliczności nie pamięta, co w ocenie Sądu uzasadnione jest znacznym upływem czasu. Jednocześnie zeznania te odnośnie istotnych okoliczności przedmiotowego zdarzenia pozostają niezmienne. Składając zeznania pokrzywdzona zachowała pełen obiektywizm. Nie poddawała się emocjom, mimo że wypadek był dla niej traumatycznym przeżyciem. Nie oceniała oskarżonego, opierała się wyłącznie na faktach. Potwierdziła też wszystkie okoliczności przypisanego oskarżonemu czynu podtrzymując, że szła w miejscu, w którym pierwszeństwo mają piesi i w pewnym momencie poczuła silny ucisk na prawą piętę. Świadek w sposób wiarygodny opisała też skutki zdarzenia, zarówno cierpienia fizyczne jak i psychiczne. Nadto, jej zeznania znalazły potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, w tym w szczególności w niebudzącej wątpliwości opinii biegłego dotyczącej rekonstrukcji wypadku drogowego, opinii zespołu lekarzy w zakresie obrażeń jakich doznała pokrzywdzona oraz ustnych opinii uzupełniających K. W. i K. P., jak również w zeznaniach naocznego świadka M. K.. Nadto, jej zeznania znalazły potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, w tym w szczególności w niebudzącej wątpliwości opinii biegłego dotyczącej rekonstrukcji wypadku drogowego, opinii zespołu lekarzy w zakresie obrażeń jakich doznała pokrzywdzona oraz ustnych opinii uzupełniających K. W. i K. P., jak również w zeznaniach naocznego świadka M. K.. Stwierdzone w wiarygodnej opinii obrażenia wskazują natomiast, że opisane przez pokrzywdzoną dolegliwości nie opierały się jedynie na jej subiektywnie odczuciach.

Za wiarygodne uznał Sąd zeznania I. K. (k. 18v, k. 251v-252). W dniu zdarzenia świadek bezpośrednio obserwowała moment wypadku, przy czym uwagę swoją skupiła przede wszystkim na pokrzywdzonej. W wiarygodny sposób opisała jednak zachowanie kierowcy, który w wyniku zdarzenia nie zatrzymał się, mimo reakcji postronnych osób. Zeznania świadka były w pełni wiarygodne i znalazły potwierdzenie w innych dowodach, dlatego też stały się podstawą ustaleń faktycznych przedmiotowej sprawy. Zeznania te zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i na rozprawie sądowej, w ocenie Sądu były spójne, jasne i rzeczowe. Korespondowały też z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym zgromadzonym w toku postępowania. Z tych względów Sąd uznał, że zeznania dotyczące okoliczności wypadku polegają na prawdzie i nie budzą wątpliwości co do prawdziwości zawartych w nich twierdzeń. Okoliczności tej nie zmienia również fakt, że świadek przyznała, iż znała pokrzywdzoną wcześniej, bowiem z jej dalszej relacji wynika, że nie była to znajomość mogąca w jakikolwiek sposób wpłynąć na szczerość jej zeznań. Świadek nie miała żadnego interesu, by zeznawać kłamliwie i w sposób jednostronnie korzystny dla pokrzywdzonej. I. K. w sposób obiektywny opisała też skutki wypadku stosownie do stanu swojej wiedzy i pamięci. Zeznania te korelowały z zeznaniami pokrzywdzonej, uzupełniały się wzajemnie i uszczegóławiały. Nadto nie pozostawały w sprzeczności z nieosobowym materiałem dowodowym.

Sąd zasadniczo pominął opinię z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego sporządzonej przez P. S. (k. 72-81) oraz ustnej opinii ją uzupełniającej (k. 260v-261). Wywołanie opinii biegłego w niniejszym postępowaniu było zbędne zważywszy na charakter dowodów, które mogły posłużyć do rekonstrukcji przebiegi zdarzenia. Odnosząc się do opinii biegłego należy zauważyć, że biegły opierał się w znacznym stopniu na materiale osobowym i dokonywał jego oceny, co z oczywistych względów winno być rolą sądu. Co więcej, w ramach tychże dowodów uwzględnił jako wyjaśnienia pisemne oświadczenie oskarżonego, co w świetle obowiązującego kodeksu postępowania karnego nie jest prawidłowe. Z racji na brak dowodów nieosobowych poza bezspornymi obrażeniami ciała jak i uszkodzeniami buta brak było podstaw do opiniowania a wywołanie opinii służyło uwolnieniu prokuratora od samodzielnej oceny dowodów. Zasadniczo wnioski opinii biegłego w pełni korelują z wiarygodną wersją wydarzeń z dnia 24 września 2014 roku przedstawioną przez A. K. (2) i nie pozostaje też w sprzeczności z opinią medyczną wydaną przez biegłego K. W., jednakże pozostaje to bez znaczenia dla ustaleń Sądu jako że powyższy dowód nie był brany zasadniczo pod uwagę pod uwagę.

Sąd przeanalizował wywołaną w sprawie opinię w sprawie obrażeń ciała A. K. (2) jakich doznała w wyniku wypadku z dnia 24 września 2014 roku wydaną przez biegłego lekarza K. W. w dniu 4 listopada 2014 roku (k. 30) oraz pisemną opinię uzupełniającą z dnia 8 grudnia 2014 roku (k. 46). Opinie te jako, rzeczowe i oparte na specjalistycznej wiedzy zyskały uznanie Sądu i stały się przydatne przy dokonywaniu ustaleń faktycznych w zakresie stwierdzonych w nich obrażeń. Wynika z nich bowiem, że pokrzywdzona w wyniku zdarzenia doznała złamania V kości prawego śródstopia z skręceniem stawu L., co w świetle zeznań pokrzywdzonej i dołączonej do akt dokumentacji medycznej nie budziło wątpliwości. Odnośnie zaś mechanizmu powstania przedmiotowych obrażeń biegły stwierdził, że do obrażeń doszło najprawdopodobniej w następstwie nagłego zatrzymania się pokrzywdzonej, spowodowanego, być może zagrożeniem ze strony pojazdu. Nie wskazał natomiast czy do zatrzymania tego miałoby dojść samoistnie czy też w wyniku zadziałania czynnika zewnętrznego. Zatem wobec braku kategorycznego i jednoznacznego wskazania przyczyn, dla których doszło do uszkodzenia prawej stopy pokrzywdzonej, na te same okoliczności wywołano w sprawie kolejną opinię, tym razem sporządzoną przez lekarza (...) (k. 95). Biegły stwierdził w niej, że do urazów doszło w wyniku zadziałania na powierzchnię grzbietową stopy narzędzia twardego i tępokrawędzistego o dużej sile nacisku. Biegły uznał, że mogło to tego dojść na skutek kontaktu pieszej z pojazdem, przez najechanie na jej stopę oponą. Wobec ujawnionych sprzeczności w obu opiniach oraz konieczności wypowiedzenia się na okoliczności urazu również przez lekarza ortopedę, w sprawie wywołano kolejną opinię zespołu lekarzy z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie opiniował aktualnie tam zatrudniony lek. med. K. W. i lek. med. K. P. (k. 222-224) Wynika z niej, że do złamania V kości prawego śródstopia ze zwichnięciem (co zostało później sprostowane jako pomyłka i określone jako skręcenie) w stawie L. doszło wskutek urazu pośredniego. Biegli uznali przy tym, że do uszkodzenia prawej stopy A. K. (2) mogło dojść w okolicznościach przez nią wskazanych, tj. przez gwałtowny nacisk na prawą piętę, co skutkować mogło nadmiernym wyprostem stopy i opisanymi uszkodzeniami. Sąd nie znalazł podstaw, by opinię tą kwestionować zwłaszcza, że korelowała z wiarygodnymi zeznaniami A. K. (2), niemniej wobec braku stanowczej i jednoznacznej odpowiedzi na pytanie jaki był mechanizm powstania obrażeń Sąd wezwał na rozprawę wszystkich opiniujących na powyższe okoliczności biegłych celem złożenia opinii uzupełniających w oparciu o całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie (k. 262-263v, k. 292v-293v, k. 299v-300).

W konsekwencji za wiarygodną uznał Sąd ustną opinię uzupełniającą,w imieniu (...) biegłego K. W. oraz opinię K. P., w której potwierdził on wnioski płynące z wcześniej wydanych opinii pisemnych, jak również podkreślił, że w niniejszej sprawie nie doszło do zwichnięcia a jedynie do skręcenia powodującego naruszenie czynności ruchu z art. 157 § 1 k.k., co z kolei potwierdza dokumentacja medyczna, w tym obraz radiologiczny stopy pokrzywdzonej. Biegły W. w sposób szczegółowy, spójny i rzeczowy odniósł się do możliwych mechanizmów powstania obrażeń u A. K. (2) logicznie argumentując dlaczego skłania się ku wersji, w której do urazu doszło z użyciem siły zewnętrznej przez gwałtowny nacisk oponą na stopę od tyłu. Z opinią biegłego K. W. nie pozostawała w sprzeczności opinia ustna K. P.. Biegły szczegółowo opisał w niej możliwe mechanizmy zwichnięcia, jak również skręcenia stawu L.. Wskazał, że w opisanym przez niego mechanizmie pośrednim przyłożenie siły działającej na piętę musi działać od tyłu.

Tym samym Sąd nie podzielił wniosków płynących z pisemnej, jak i ustnej opinii uzupełniającej T. I. (1) w części, w której całkowicie zakwestionował on wersję prezentowaną przez pokrzywdzoną, w której stwierdziła, że poczuła gwałtowny nacisk na prawą piętę. W tym zakresie stanowisko biegłego sprzecznie jest z uznaną za wiarygodną opinią zespołu lekarzy (...), potwierdzoną następnie w ich ustnych opiniach uzupełniających, które Sąd uznał za wiarygodne. Zważywszy na to, iż T. I. nie jest lekarzem o specjalności z ortopedii nie mógł Sąd przedłożyć jego zastrzeżeń co do częstotliwości występowania różnych mechanizmów urazu tego typu jak ten doznany przez pokrzywdzoną nad wskazania specjalisty z zakresu ortopedii. Jednocześnie nie można tracić z pola widzenia miejsca zdarzenia, w którym doszło do urazu pokrzywdzonej, co w ocenie Sądu dywagacje biegłego o możliwości doznania przez pokrzywdzoną urazu bez kontaktu z pojazdem oskarżonego są niewiarygodne. Poruszanie się przez pokrzywdzoną z jezdni na chodnik odbyło się w miejscu, w którym wysokość krawężnika jest niewielka (vide dokumentacja fotograficzna) stąd wnioskowanie o realności przewrócenia się pokrzywdzonej z mechanizmem docisku własnym ciężarem jest niewiarygodne. Dodatkowo zaś brak jest w zebranych dowodach możliwości wyciągnięcia wniosku o przejechaniu po stopie pokrzywdzonej.

Sąd nie znalazł podstaw, by odmówić wiarygodności opinii z zakresu mechanoskopii sporządzonej przez mgr inz. M. M. (2) w części, w której opisał on zakres uszkodzeń na zabezpieczonym od A. K. (2) prawym bucie. Opinia w tym zakresie pozostaje bowiem szczegółowa i rzeczowa. Wskazuje, które ze zniszczeń powstały w wyniku zdarzenia objętego niniejszym postępowaniem, a które związane są z typowym użytkowaniem obuwia. Sąd nie podzielił jednak wniosków opinii odnoszących się do mechanizmu powstania uszkodzeń, w których biegły stwierdził, że mogły one powstać w dwojaki sposób, tj. w przypadku silnego nacisku na obutą nogę z przodu od góry w wyniku czego zablokowany obcas uległ przemieszczeniu pod podeszwę buta np. w wyniku najechania bieżnikiem opony samochodu na odzianą w ten but stopę, albo w przypadku niewłaściwego postawienia stopy (obcasem ukośnie do podłoża) z dynamicznym dociskiem wagą całego ciała pieszej. Opinia ta pomijała zatem możliwość powstania uszkodzeń na bucie w sposób wskazany przez pokrzywdzoną. Biegły K. W. w ustnej opinii uzupełniającej, którą Sąd uznał za miarodajną dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, nie zgodził się z opinią biegłego M. M. (2) w części, w której pominął możliwość zaistnienia mechanizmu awulsyjnego, tj. nacisku na stopę z tyłu i awulsyjnego oderwania fragmentu piątej kości śródstopia. W tej sytuacji nacisk gwałtowny na tył stopy, przez co jej wygięcie i jednoczesne odwrócenie się mogło wywołać opisywany uraz stawu listfranca. Jednocześnie przy uwzględnieniu zeznań pokrzywdzonej biegły K. W. nie znalazł podstaw, by twierdzić, że uraz mógł powstać bez użycia siły zewnętrznej. Zakwestionował też możliwość powstania urazu w wyniku najechania na jej stopę w sposób typowy, tj. przejechania oponą przez jej grzbiet (co w świetle dowodów osobowych było niemożliwe) Biorąc zatem pod uwagę całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w aktach niniejszej sprawy, w szczególności przy uwzględnieniu wiarygodnych zeznań pokrzywdzonej i wniosków płynących z opinii zespołu lekarzy opiniujących w sprawie obrażeń A. K. (2) oraz ustnych opinii uzupełniających biegłego K. W. i biegłego K. P. Sąd uznał, że opinia z zakresu mechanoskopii w zakresie odnoszącym się do mechanizmu powstania obrażeń stopy pokrzywdzonej nie jest wiarygodna i wyczerpująca i nie może stanowić podstawy poczynionych w sprawie niniejszej ustaleń faktycznych.

W całości Sąd dał wiarę dokumentom z przebiegu badania trzeźwości A. W. urządzeniem elektronicznym. (k. 4, k. 5) oraz A. K. (2) (k. 6, k. 7). Wymienione dokumenty zostały wykonane przez osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje, nie ujawniają błędów formalnych, ani też nie budzą wątpliwości pod względem merytorycznym, nadto żadna ze stron ich nie kwestionowała.

Sąd obdarzył wiarą także zgromadzone w sprawie pozostałe dowody nieosobowe ujawnione na rozprawie i wyszczególnione wyżej w treści uzasadnienia, w tym w szczególności protokół oględzin miejsca zdarzenia (k. 8-9) i protokół oględzin pojazdu (k. 2-3) wraz z dokumentacją fotograficzną (k. 19-22), jak również dołączoną do akt dokumentację medyczną (k. 31, k. 41, k. 180-181). Wymieniony materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie budzi wątpliwości co do prawdziwości i autentyczności. Został sporządzony przez obiektywne w sprawie podmioty i w pełni odzwierciedla przebieg dokonanych zgodnie z wymogami kpk czynności procesowych. Sąd nie znalazł powodu, aby kwestionować ich autentyczność lub prawdziwość, nie były też kwestionowane przez strony.

Przystępując do wyjaśnienia kwalifikacji prawnej czynów, Sąd zważył, co następuje:

A. W. został oskarżony o to, że w dniu 24 września 2014 roku około godz. 10:03 w L. na ul. (...) na wysokości posesji nr (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując pojazdem marki H. o nr rej. (...) na obszarze oznaczonym jako strefa zamieszkania jadąc w kierunku ul. (...) prawym przednim kołem najechał na pieszą – A. K. (1), która poruszała się w tym samym kierunku przy krawędzi jezdni w wyniku czego nieumyślnie spowodował u niej obrażenia ciała w postaci: złamania V kości prawego śródstopia ze skręceniem stawu L., które to obrażenia spowodowały u w/w rozstrój zdrowia i naruszenie czynności narządu ruchu na czas dłuższy od 7 dni w rozumieniu art. 157 § 1 kk, po czym nie wysiadając z pojazdu oddalił się z miejsca zdarzenia, tj. o czyn z art. 177 § 1 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k.

Pozostając w granicach aktu oskarżenia i nie zmieniając kwalifikacji prawnej czynu, Sąd dokonał korekty i uzupełnienia opisu czynu zarzuconego A. W. uznając (zgodnie z dyspozycją art.177 § 1 kk), że jadąc w kierunku ul. (...) oskarżony nie zachował szczególnej ostrożności przy wyprzedzaniu poruszającej się w tym samym kierunku pieszej A. K. (2), która z przedmiotowej ulicy korzystała z pierwszeństwa przejazdu. Pomimo powyższej zmiany będącej wynikiem dostosowania opisu czynu do poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych zachowana została tożsamość zdarzenia będącego przedmiotem oskarżenia z czynem przypisanym w wyroku. Sąd uznał bowiem, że wina A. W. w zakresie tak przypisanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 177 § 1 kk nie budzi wątpliwości i została mu w pełni udowodniona.

Przestępstwo z art. 177 § 1 kk popełnia każdy, kto naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 kk, czyli uszczerbek, polegający na naruszeniu czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia przez okres przekraczający 7 dni. Czynność sprawcza określona w niniejszym przepisie jest dwuczłonowa. Z jednej strony polega na naruszeniu zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, a z drugiej na spowodowaniu określonych skutków dla zdrowia człowieka. Zasady bezpieczeństwa są to reguły, które w oparciu o wiedzę i doświadczenie życiowe określają sposób korzystania z danej dziedziny ruchu, sprowadzając związane z nią ryzyko dla życia i zdrowia człowieka do stopnia społecznie tolerowanego. Przestrzeganie tych reguł ma zapewnić minimum przedmiotowego zagrożenia. Pojęcie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym obejmuje zarówno zasady ujęte w przepisach ustawy z dnia 20.06.1997 r. Prawo o ruchu drogowym, jak też wynikające z istoty bezpieczeństwa w ruchu zasady prakseologiczne odnoszące się do danej sfery ruchu (por. uchwała SN z 28 lutego 1975 r. sygn. V KZP 2/74). Zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego mogą być naruszone zarówno umyślnie jak i nieumyślnie. W niniejszej sprawie podejrzany dopuścił się naruszenia tych zasad umyślnie. A. W. nie zachował bowiem należytych środków ostrożności przy wyprzedzaniu poruszającej się w tym samym kierunku pieszej A. K. (2), która idąc ul. (...) w L. korzystała z pierwszeństwa przed pojazdami mechanicznymi. Zgodnie treścią art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz.908 ze zm.), uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego (…). „Zasadę ostrożności” należy rozumieć jako ostrożność zwykłą, czyli odpowiadającą zachowaniu podejmowanemu przez dobrego kierowcę. Wzorcem tak ujętego tzw. „rozważnego kierowcy” jest zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego osoba cechująca się odpowiednim przygotowaniem oraz doświadczeniem w prowadzeniu pojazdów, a także starannie i sumiennie wykonująca swoje obowiązki. Każdy kierowca jest zobowiązany do prowadzenia pojazdu samochodowego z należytą ostrożnością, a więc do przedsiębrania takich czynności, które zgodnie ze sztuką i techniką prowadzenia pojazdów samochodowych są obiektywnie niezbędne do zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a także powstrzymania się od czynności, które mogłyby bezpieczeństwo zmniejszyć. Nadto ma obowiązek prowadzić pojazd nie tylko zgodnie z obowiązującymi nakazami i zakazami, lecz winien go prowadzić w sposób rozważny i ostrożny (por. orzeczenie Sądu Najwyższego publ. w OSNKW 1976, z. 10, poz. 130 oraz w OSNPG 1984 r., z. 4, poz. 24). W niniejszej sprawie oskarżony zlekceważył treść art. 11 ust. 5 ustawy z dnia 27 czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r. Nr 108, poz.908 ze zm.), z którego wynika, że w strefie zamieszkania pieszy korzysta z całej szerokości drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdem. Ustawowe pojęcie „strefy zamieszkania”, zgodnie z art. 2 pkt. 16 cyt. ustawy oznacza natomiast obszar obejmujący drogi publiczne lub inne drogi, na którym obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego, a wjazdy i wyjazdy oznaczone są odpowiednimi znakami drogowymi. Nie ulega wątpliwości, że na ul. (...) takie znaki obowiązują, dlatego też kierujący pojazdem obowiązany był ustąpić pieszej pierwszeństwa, czego – jako doświadczony kierowca, winien być świadomy. A. W. znajdując się w strefie zamieszkania nie zachował jednak tak określonej zasady należytej ostrożności. Miał bowiem obowiązek obserwowania całej drogi, zwiększyć swoją uwagę do takiej, która umożliwiłaby mu zauważenie pieszej i zatrzymanie pojazdu umożliwiając jej swobodne korzystanie z drogi w strefie zamieszkania. Skoro jednak tego nie uczynił (nie ustąpił pierwszeństwa), nie może też budzić wątpliwości, że naruszył w sposób umyślny zasady obowiązujące w ruchu drogowym. Treść oświadczenia pisemnego oskarżonego świadczy, iż jego wiedza o przepisach ruchu drogowego nie podlega aktualizacji. Niezrozumienie zakresu obowiązków wynikających z wjazdu do strefy zamieszkania doprowadziło oskarżonego do spowodowania kolizji. Oskarżony hołduje, bowiem przekonaniu, że jezdnia jest dla samochodów, a chodnika dla pieszych, zapominając, iż zasady ruchu drogowego w strefie zamieszkania są określane w inny sposób.

Występek z art. 177 § 1 k.k., ma charakter skutkowy, niezbędnym jest zatem ustalenie, że pomiędzy stwierdzonym naruszeniem zasad bezpieczeństwa w ruchu, a zaistniałym wypadkiem zachodzi związek przyczynowy (por. wyrok SN z dnia 04.11.1998 r. sygn. V KKN 303/97). Należy podkreślić, że sam fakt, iż uczestnik ruchu naruszył obowiązującą regułę ostrożności nie wystarcza do przypisania mu spowodowania wypadku, jeżeli nie zostało ustalone, że wypadek jest następstwem naruszenia tej właśnie reguły. (por. A. Marek Komentarz do art. 177 § 1 k.k. Lex 2010 r.).

W niniejszym postępowaniu ustalono, że w dniu 24 września 2014 r. około godz. 10:00 na ul. (...) w L. oskarżony nie ustąpił pierwszeństwa pieszej A. K. (2) i w konsekwencji najechał prawym przednim kołem na stopę pokrzywdzonej, w następstwie czego nieumyślnie spowodował u niej konkretne obrażenia. W realiach sprawy nie może budzić wątpliwości, że pomiędzy naruszeniem przez oskarżonego reguł ostrożności, a wypadkiem komunikacyjnym - z wszystkimi tego konsekwencjami, zachodzi związek przyczynowo-skutkowy. W wyniku tego zdarzenia, wobec nieustąpieni pieszej pierwszeństwa w strefie zamieszkania A. K. (2) doznała obrażeń ciała w postaci złamania V kości prawego śródstopia ze skręceniem stawu L.. Jak jednoznacznie wynika z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej spowodowało to naruszenie czynności narządu ruchu i rozstrój zdrowia na czas dłuższy od siedmiu dni (w rozumieniu art. 157 § 1 k.k.). Jednocześnie oskarżony zbiegł z miejsca zdarzenia, co implikuje odpowiedzialność również z pozostającego w zbiegu z art. 177 § 1 kk przepisu art. 178 § 1 kk. Oskarżony zignorował przy tym obowiązki kierowcy wynikające z przepisu art. 44 ust. 1 i ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym, nakazujący kierowcy uczestniczącemu w wypadku m in. pozostać na miejscu zdarzenia i udzielić pomocy poszkodowanym. Przekonanie oskarżonego, iż nic się nie stało nie uwalnia go od zarzutu zbiegnięcia z miejsca zdarzenia, jest to przecież typowe tłumaczenie sprawcy wypadku. Oskarżony odjeżdżając z miejsca zdarzenia, co wynika z dowodów osobowych, był wzywany do zatrzymania się, pozostania na miejscu, przez postronnych obserwatorów wypadku, co powoduje, iż jego zachowanie musi być poczytane jako zbiegnięcie w rozumieniu przepisu art. 178 § 1 k.k.

Oskarżony jest pełnoletni i poczytalny. W chwili popełnienia przypisanego mu czynu miał pełną zdolność do zrozumienia jego znaczenia i do pokierowania swoim postępowaniem. Nie zachodziły żadne z okoliczności wyłączających bezprawność ani winę sprawcy, nie działał też w anormalnej sytuacji motywacyjnej, można było więc oczekiwać od niego zgodnego z prawem zachowania. Mimo to naruszył podstawowe zasady ruchu drogowego obowiązujące wszystkich uczestników ruchu. Najechanie kołem na stopę pieszej w strefie zamieszkania było wynikiem umyślnego zignorowania przez oskarżonego zasad obowiązujących w ruchu drogowym. W konsekwencji takiego działania oskarżony nieumyślnie spowodował u pokrzywdzonej dotkliwe obrażenia ciała, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Z tych wszystkich względów Sąd uznał stopień jego winy jako istotny.

Przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości przypisanego sprawcy czynu Sąd wziął pod uwagę czynniki określone w art. art. 115 § 2 kk. Spośród nich niezwykle istotny jest sposób i okoliczności popełnienia czynu. Skutki umyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego były niezwykle dotkliwe, bowiem w ich wyniku pokrzywdzona doznała rozstroju zdrowia i naruszenia czynności narządu ruchu na czas dłuższy od 7 dni. Z uwagi na charakter i rodzaj naruszonego dobra, jakim jest zarówno bezpieczeństwo w komunikacji, jak i przede wszystkim zdrowie człowieka oraz stopień naruszenia reguł ostrożności, skutkujący popełnieniem przestępstwa wypadku drogowego z art. 177 § 1 kk, Sąd ocenił stopień społecznej szkodliwości czynu jako istotny.

Przystępując do wymiaru kary i innych rozstrzygnięć w sprawie Sąd zważył, co następuje:

Rozważając wymiar kary w stosunku do oskarżonego Sąd miał na uwadze przesłanki określone w przepisie art. 53 § 1 i § 2 kk, bacząc, aby kara nie przekraczała stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu. Sąd wziął także pod uwagę cele wychowawcze i zapobiegawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do sprawcy oraz potrzeby w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej. Sąd uwzględnił też stopień winy oskarżonego i stopień społecznej szkodliwości czynu oraz charakter popełnionego przestępstwa, jego ciężar gatunkowy oraz sposób popełnienia.

Jako okoliczności łagodzące Sąd potraktował fakt, że oskarżony nie był dotychczas karany sądownie.

Jako okoliczności obciążające Sąd uznał fakt, że do naruszenia zasad ostrożności doszło umyślnie, a bezpośrednio po zdarzeniu zbiegł z miejsca zdarzenia naruszając tym samym reguły wnikające z art. 44 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Dla przestępstwa z art. 177 § 1 k.k. ustawodawca przewidział zagrożenie karą pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia tak jak w niniejszej sprawie, Sąd na mocy art. 178 § 1 k.k. wymierza mu karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane mu przestępstwo w wysokości od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę do górnej granicy tego zagrożenia zwiększonego o połowę.

Mając na uwadze powyższe, a zwłaszcza dyrektywy wymiaru kary, okoliczności łagodzące i obciążające, stopień społecznej szkodliwości czynu i fakt, że sprawca działał umyślnie i zbiegł z miejsca zdarzenia, Sąd uznał za stosowne i wystarczające wymierzenie za przypisany jemu czyn wyczerpujący dyspozycję art. 177 § 1 k.k. w zw. art. 178 § 1 k.k., na podstawie tych przepisów kary roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności. Zdaniem Sądu tak orzeczona kara osiągnie wobec oskarżonego zarówno cele wychowawcze, jak i prewencyjne, a w szczególności zapobiegnie jego powrotowi do przestępstwa, zmobilizuje do wzmożonej ostrożności na drodze oraz wpłynie na większą przewidywalność skutków jakie niesie za sobą umyślne naruszenie zasad obowiązujących wszystkich uczestników ruchu drogowego. Dodatkowo uświadomi oskarżonemu naganność i nieopłacalność podobnych zachowań w przyszłości. Kary tej nie można uznać za nadmiernie surową, bowiem została orzeczona bliżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia, nadto nie została wymierzona jako kara bezwzględnego pozbawienia wolności. Sąd uznał bowiem za niecelowe odbywanie przez oskarżonego kary w warunkach izolacji penitencjarnej. Wymierzając karę z warunkowym zawieszeniem jej wykonania Sąd miał na uwadze treść art. 58 § 1 kk, przyznającego prymat karom wolnościowym, który określa, że Sąd powinien wymierzyć karę bez warunkowego zawieszenia jej wykonania jedynie w sytuacji, gdy inna kara lub środek karny nie będą wystarczające dla osiągnięcia celów kary. W przedmiotowej sytuacji Sąd nie ma wątpliwości, że wymierzona kara będzie odpowiednia dla oskarżonego, w szczególności zapobiegnie ona jego powrotowi do przestępstwa, co ma kluczowe znaczenie przy takim rodzaju kary. Z tych względów Sąd na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk w brzmieniu przed nowelizacją z dnia 20 lutego 2015 r. wprowadzoną ustawą o zmianie ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, która weszła w życie w dniu 1 lipca 2015 r. w zw. z art. 4 § 1 kk orzeczoną wobec oskarżonego karę nie przekraczającą 2 lat pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby. Sąd wziął przy tym pod uwagę zarówno właściwości i warunki osobiste sprawcy, jak i jego postawę po popełnieniu przestępstwa. Okres próby w myśl art. 70 § 1 pkt 1 kk w brzmieniu przed nowelizacją z dnia 20 lutego 2015 r. wprowadzoną ustawą o zmianie ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, która weszła w życie w dniu 1 lipca 2015 r. w zw. z art. 4 § 1 kk Sąd ustalił na 2 lata, uznając, że będzie to czas niezbędny do realnej weryfikacji, czy nastąpi poprawa oskarżonego oraz czy poprawa ta będzie miała charakter trwały i rzeczywisty. Utrzymująca się przez dłuższy czas perspektywa wykonania zawieszonej warunkowo kary będzie stanowiła dla niego istotną motywację do powstrzymywania się od działań niezgodnych z prawem oraz przestrzegania przepisów prawa ruchu drogowego.

W związku z zawieszeniem wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności i mając na względzie to, aby oskarżony odczuł realną dolegliwość kary Sąd orzekł wobec oskarżonego karę grzywny na podstawie art. 71 § 1 kk w brzmieniu przed nowelizacją z dnia 20 lutego 2015 r. wprowadzoną ustawą o zmianie ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, która weszła w życie w dniu 1 lipca 2015 r. w zw. z art. 4 § 1 kk (jako względniejszym dla sprawcy) w wysokości 80 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 40 zł. Wysokość jednej stawki odzwierciedla dochody i majątek oskarżonego, liczba 80 stawek zaś ustalona została zgodnie z ogólnymi, przedstawionymi powyżej kryteriami wymiaru kary.

Na podstawie art. 42 § 1 kk i art. 43 § 3 kk w brzmieniu obowiązującym do dnia 18 maja 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 kk Sąd orzekł wobec A. W. środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 2 lat. Jednocześnie nałożył na oskarżonego obowiązek zwrotu prawa jazdy. Orzeczenie powyższego środka karnego w stosunku do oskarżonego jest zasadne z uwagi na naruszenie przez niego zasad ruchu drogowego szczególnie, że zbiegł on z miejsca zdarzenia, przez co nie udzielił też pomocy poszkodowanej, a przemieszczając pojazd utrudnił też prowadzenie niniejszego postępowanie. Powoduje to przekonanie, że prowadzenie przez oskarżonego pojazdów mechanicznych zagraża bezpieczeństwu w komunikacji. W ocenie Sądu ustalony okres zakazu na 2 lata odpowiada stopniowi winy oskarżonego i stopniowi społecznej szkodliwości jego czynu. Nadto spełni swoją rolę wychowawczą, jak również prewencyjną i będzie dla oskarżonego przestrogą przed dalszym naruszaniem reguł panujących na drodze i pozwoli na weryfikację, czy oskarżony wdrożył się do poszanowania prawa, w tym przepisów o ruchu drogowy. Z uwagi na orzeczenie w niniejszym wyroku obowiązku zwrotu prawa jazdy, Sąd zastrzegł, że do chwili wykonania tego obowiązku orzeczony zakaz nie biegnie.

Na podstawie art. 46 § 2 kk w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie w dniu 1 lipca 2015 r. ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015r. poz.96) w zw. z art. 4 § 1 kk Sąd orzekł od oskarżonego nawiązkę na rzecz oskarżycielki posiłkowej nawiązki kwocie 3 000 zł. Jak wynika z akt sprawy na skutek wypadku z dnia 24 września 2014 roku pokrzywdzona doznała złamania V kości prawego śródstopia ze skręceniem stawu L., które to obrażenia spowodowały u w/w rozstrój zdrowia i naruszenie czynności narządu ruchu na czas dłuższy od 7 dni. W wyniku takich obrażeń A. K. (2) doznała nie tylko cierpień fizycznych, ale też psychicznych. Jak wynika z zeznań pokrzywdzonej, w związku z wypadkiem nadal pozostaje ona pod opieką psychiatry, odczuwa też dolegliwości bólowe. Powyższe powoduje, że orzeczona kwota nawiązki nie będzie kwotą wygórowaną i we właściwym stopniu uwzględni doznaną przez oskarżycielkę posiłkową krzywdę – ból i cierpienia spowodowane wypadkiem.

Orzekając o karze pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania oraz o nawiązce Sąd zastosował brzmienie powyższych przepisów sprzed nowelizacji kodeksu karnego wchodzącej w życie dnia 1 lipca 2015r. natomiast nakładając na oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – brzmienie przepisu obowiązujące do dnia 18 maja 2015 roku. Sąd kierował się przy tym dyspozycją art. 4 § 1 kk, w myśl której, jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy. Niewątpliwie przepisy powyższych artykułów w brzmieniu sprzed nowelizacji (w dacie czynu) były względniejsze dla sprawcy, czynu wobec nowego brzmienia w/w przepisów, wprowadzających szereg obostrzeń.

Kierując się ogólną zasadą, że w sprawach z oskarżenia publicznego koszty postępowania ponosi skazany, Sąd na podstawie art. 627 kpk oraz art. 2 ust. 1 pkt. 4 w zw. z art. 2 ust. 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych zasądził na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonego kwotę 2 652,03 złote tytułem zwrotu wydatków (ryczałt za doręczenia i koszt danych o karalności, wydatki na opinie biegłych) oraz kwotę 620 złotych tytułem opłaty.

Mając powyższe na względzie Sąd orzekł jak na wstępie.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Jolanta Grygoruk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie
Osoba, która wytworzyła informację:  Bernard Domaradzki
Data wytworzenia informacji: